Z uzasadnienia wniosku o zbadanie zgodności z Konstytucją ustawy odbierającej przywileje emerytalne funkcjonariuszom UB i SB, złożonego przez lewicę do Trybunału Konstytucyjnego.Cytuję za(uwaga!) "Gazetą Wyborczą"
"Bycie funkcjonariuszem organów bezpieczeństwa łączyło się zawsze z nienormowanym czasem pracy, a także z narażeniem na stres, odpowiedzialnością (....) zwiększonym ryzykiem śmierci, kalectwa, specyficznym (znacznie zwiększonym ) ryzykiem choroby lub wypadku".
"z historii wiadomo, ilu funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa poległo w latach wojny domowej toczącej się w Polsce po 1945 r., broniąc porządku prawnego legalnej Polski, jaka wówczas istniała z woli mocarstw sprzymierzonych".
Ponieważ zaczął się Wielki Post no i bluzganie tutaj jest jednak niewskazane powstrzymam się od komentarza.
Ale w sumie powinniśmy się cieszyć, że lewica jest tak bezdennie głupia, że nawet "Gazeta"(słowami Wojciecha Czuchnowskiego) uznała ich argumentację za kompromitującą.
Ale naprawdę trzeba mieć tupet...
